Dieta jest całkiem niezła. Minusem jest to, że do dań wykorzystuje się tylko część opakowania jakiegoś produktu, i jeżeli samemu się nie będzie tego kontrolować (np. dodająć następnego dnia danie z danym produktem co został), to sporo jedzenia może się marnować. Plan treningowy też spoko. Fajnie, że się zmienia i jest modyfikowany raz na jakiś czas.
Po półtorej miesiąca chyba jeszcze się nie przyzwyczaiłam do innej diety, bo póki co żywiłam się pustymi kaloriami (lubowałam się w słodyczach i przekąskach), więc dalej chodzę głodna, ale treningi dają efekty. Ogólnie dieta jest w porządku, zdrowa, zbilansowana i posiłki są pełnowartościowe. Treningom nie mam nic do zarzucenia :)