Dieta cud, miod, malina! Jednym slowem: fantastyczna! Jestem zadowolona BARDZO. Nie lubimy watrobeczki, udeczka, albo innego skladnika znajdujacego sie w potrawie? Proste rozwiazanie, szybko i latwo zmieniamy w opcjach na cos co Nam bedzie odpowiadalo.
Po kazdym treningu, moje miesnie daja o sobie znac...Jestem zmeczona niemilosiernie, ale bardziej usatysfakcjonowana, ze go ukonczylam i wiem, ze dalam z siebie wszystko. Trening wydaje sie zbyt latwy po czasie? Piszemy do trenera, ze chcielibysmy cos ciezszego, moze bardziej zaawansowanego i wszystko gra jak powinno :)
Generalnie kontakt bez zazutu. Zawsze dostaje odpowiedz. Trzeba niestety raz poczekac dluzej, raz krocej, ale umowmy sie, my tez nie siedzimy przed komputerem 24/7 :)
POLECAM!