Dieta dla mnie służy do celów poglądowych, staram się trzymać KCAL i składniki makro ale do rodzaju posiłków podchodzę bardzo elastycznie. Treningi ZAJEBISTE! Np. Wiosłowanie sztangą (plecy ale i biceps), podciąganie (plecy ale i biceps), martwy ciąg (multifunkcjonalne, powiedzmy, że plecy), później kaptury, i dwa ćwiczenia na biceps. Czysta poezja, której samemu nie chciało by mnie się układać :))
Dieta bardzo w porządku, wprowadziła małe rewolucje do mojej kuchni, z których jestem zadowolony, i pomogła w zgubieniu paru centymetrów w pasie. Co do planu treningowego nie jestem do końca przekonany, ale daje sobie jeszcze czas na bardziej rzeczową jego analize. Brakuje mi również troche wiekszego zaangażowania trenera i dietetyka (automatyczna zmiana redukcji na budowanie masy po miesiącu bez zapytania o dotychczasowe efekty, aktualne zdjecia sylwetki) oraz wiekszej responsywności (szybsze odpisywanie na wiadomości). Podsumowując całość - na pewno na plus.
przy każdej zmanie w ustawieniach diety, trzeba od nowa zaczynać cały proces i przechodzić ankiety z ulubionymi potrawami, jest to całkiem męczące gdy się chce dokonac nawet kosmetycznych zmian w programie. Jeżeli chodzi o trening o nie ma treningów z gumami oporowymi co jest moim zdaniem dużym minusem ponieważ ćwiczę w domu i nie mam żądnych obciążeń.
Dieta jest urozmaicona, nie ma żadnych problemów ze zmianami po wcześniejszym kontakcie z dietetykiem, dopasowana do możliwości finansowych i czasowych. Liczy się konsekwencja i systematyczność ! Treningi są zmieniane co ok. dwa tygodnie, wiec nie ma możliwości zastania, czy przyzwyczajenia mięśni, za każdym razem dostają nowe bodźce z innej strony. Jeśli ktoś ma w sobie dość determinacji i samozaparcia, to polecam.