Kosmetyki zawierające naturalne składniki są lepsze niż „syntetyki”.

W takim przekonaniu chcą utwierdzić nas producenci kosmetyków, którzy coraz częściej w reklamach podkreślają, że ich produkt zawiera „naturalne komponenty”. Tymczasem to właśnie składniki naturalnego pochodzenia najczęściej uczulają. Poza tym owe „naturalne ekstrakty” to efekt zaawansowanego przetwarzania technologicznego surowców, który niewiele ma wspólnego ze swoim pierwowzorem. Tak naprawdę nie ma wielkiego znaczenia czy kosmetyk zawiera „naturalną moc natury” czy nie.