BLACK WEEK • 60% RABATU NA PLANY Z KODEM: BLACK

Indywidualny plan

Dietetyczny

Indywidualny plan

Treningowy

Indywidualny plan

Dieta + Trening

Opieka dietetyka i trenera Już od

Plan dieta + trening 29,99 zł/mies.

Opieka dietetyka Już od

Plan dietetyczny 26,66 zł/mies.

Opieka trenera Już od

Plan treningowy 23,33 zł/mies.

Plany dieta i trening
{{$parent.show_arts ? 'Artykuły' : 'Baza wiedzy'}}
Sklep

Czy piwo tuczy?

Już sam termin „mięsień piwny”, jakim nieraz żartobliwie nazywa się odstający, męski brzuch sugeruje, że spożycie piwa może prowadzić do nadwagi i otyłości. Panuje takie przekonanie, że osoby gustujące w trunkach takich jak piwo są grubsze i mają większy obwód, czy jednak teoria ta faktycznie ma logiczne uzasadnienie i odbicie w praktyce?

Kaloryczność piwa

Piwo jest napojem względnie kalorycznym, chociaż cukrów zazwyczaj zawiera stosunkowo niewiele, to jest źródłem etanolu (przeciętnie 5 – 7 g/100ml), który dostarcza 7 kcal w jednym gramie. Jednak butelka piwa to około 250 – 320 kcal, a jak ktoś wieczorem lubi wypić sobie kilka „browarów” to spokojnie można dobić dodatkowy 1000 kcal. Biorąc pod uwagę, że przeciętne zapotrzebowanie energetyczne osób nieuprawiających sportu wynosi około 2000 – 2600 kcal, to piwosze z łatwością mogą nawet połowę dziennej dawki energii dostarczyć za pomocą złocistego trunku.

Badania naukowe

Publikacje naukowe jednak nie potwierdzają przyczynowo-skutkowego związku pomiędzy umiarkowaną konsumpcją piwa a nadwagą czy otyłością. Nie ma też podstaw ku temu, by sądzić, że piwo w jakiś szczególny sposób wpływa na wzrost obwodu pasa, choć tutaj dane nie są do końca jednoznaczne. W jednym z badań w losowej próbie uwzględniono dane dotyczące 1141 mężczyzn i 1212 kobiet w wieku 25-64 lat. Na podstawie specjalnej ankiety uczestnicy mieli zrelacjonować swoje spożycie napojów alkoholowych (częstotliwość, pory spożywania, rodzaj trunków), przeprowadzono także pomiary masy ciała i obwodów. 

Okazało się, że picie piwa nie było związane w żaden sposób z indeksem masy ciała (BMI) u mężczyzn, niewielką zależność zanotowano jednak w przypadku obwodu pasa . U kobiet, spożycie piwa było w niewielkim stopniu związane z BMI, jednak zależność ta miała charakter odwrotny, innymi słowy kobiety przyznające się do konsumpcji piwa były… szczuplejsze, była to niestety różnica, której nie uznano za istotną. Autorzy badania we wnioskach uznali, że zależność pomiędzy konsumpcją piwa a masą ciała jest wątpliwa. Dla porównania w badaniach, w których sprawdzano wpływ konsumpcji słodzonych napojów na masę i skład ciała wyniki zaobserwowano negatywne skutki takich praktyk.

Podsumowanie

Piwo, chociaż jest napojem wysokokalorycznym, to nie wydaje się być szczególnie „tuczące”, zwłaszcza jeśli spożywane jest z umiarem. Pamiętać jednak należy, że piwo zwiększa apetyt i w sprzyjających okolicznościach może sprzyjać wyższej konsumpcji żywności, a co za tym idzie zwiększać kaloryczność diety. Co więcej piwa różnią się pomiędzy sobą wartością energetyczną: odmiany ciemne, słodzone, mocne są bardziej kaloryczne i należy o tym pamiętać. Na koniec chciałbym podkreślić jeszcze, że osoby odchudzające się z oczywistych przyczyn piwa powinny unikać, fakt bowiem, że trunek ten nie jest tak „tuczący” jak się powszechnie sądzi nie oznacza, że jego spożycie nie utrudni procesu redukcji tłuszczu zapasowego. 

Źródła: • Bobak M, Skodova Z, Marmot M. Beer and obesity: a cross-sectional study. Eur J Clin Nutr. 2003 Oct;57(10):1250-3.

Treści prezentowane na naszej stronie mają charakter edukacyjny i informacyjny. Dokładamy wszelkich starań, aby były one merytorycznie poprawne. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią one indywidualnej konsultacji ze specjalistą, która jest dostosowana do Twojej konkretnej sytuacji.