Zacząć należy od zmian w diecie, bez ich wprowadzenia nie możemy liczyć na utratę tkanki tłuszczowej. Wbrew obiegowym mitom ćwiczenie brzucha nie jest sposobem na zmniejszenie tkanki tłuszczowej odłożonej w tym miejscu! Jak więc sobie poradzić ze zbędną tkanką tłuszczową?
Stosujemy trening całego ciała
Przede wszystkim nie ćwiczymy jedynie mięśni brzucha, a cale ciało na siłowni np. programem obejmującym większość mięśni w ciele tzw. FBW (full body workout).
Przykładowy trening FBW:
- Przysiad ze sztangą - 3 serie x 10 powtórzeń
- Wiosłowanie sztangą - 3 serie x 10 powtórzeń
- Wyciskanie sztangi leżąc - 3 serie x 10 powtórzeń
- Wyciskanie na barki - 2-3 serie x 10 powtórzeń
- Podciąganie na drążku podchwytem - 3-5 serii x 10 powtórzeń
Trening siłowy przyspieszy nasz metabolizm, poprawi krążenie krwi, spowoduje większą wrażliwość tkanek na insulinę.
Jeśli sądzisz, że skoro jesteś kobietą masz trenować na maszynach (jak sądzi 99% instruktorów i instruktorek w klubach w Polsce) – to tkwisz w błędzie. Wszelkie maszyny zostały stworzone, aby wolniej uzyskiwać efekty treningu – w konsekwencji klienci wiele miesięcy dłużej muszą chodzić do danego klubu.
Maszyny stosujemy tylko i wyłącznie w przypadku kontuzji uniemożliwiających trening na wolnych ciężarach (np. stawy kolanowe, barkowe, biodrowe, naciągnięcia, zwichnięcia, złamania itd.) oraz przy braku techniki (wtedy czasowo zastępujemy skomplikowane ćwiczenie np. podciąganie na drążku – ściąganiem drążka wyciągu szerokim chwytem). Wraz z postępem czasu jak najszybciej staramy się przejść na dużo skuteczniejsze wolne ciężary.
Jako uzupełnienie treningu siłowego stosujemy...
- marsze,
- marszobiegi,
- rower,
- pływanie,
- bieganie,
- trening interwałowy.
Dobór odpowiedniej aktywności zależy od naszej kondycji, wieku, poziomu tkanki tłuszczowej, wytrenowania, dostępnego sprzętu.
I znów – wszelkie rowerki, steppery, maszyny „cardio" napędzają przemysł redukowania tłuszczu. Dla większości populacji skuteczność treningu aerobowego i interwałowego przedstawia się następująco:
- ćwiczenia crossfit (trening metaboliczny, kompleksy sztangowe etc),
- oraz inny trening interwałowy,
- trening aerobowy.
Z aerobów najskuteczniejsze jest bieganie, następnie marszo-biegi, rower, pływanie... dopiero tutaj zaczynają się steppery, aerobiki, ćw. zorganizowane, rowerki, spinningi, bieżnie i inne zajęcia klubów fitness. Niestety – oby podjąć treningi crossfit czy interwałowe – należy zbudować wydolność aerobową, przez 2-3 miesiące treningu. Dopiero na samym końcu można włączać interwały do swojego planu treningowego.
Bez wątpienia interwały połączone z aerobami przyniosą wielokrotnie szybsze efekty. Z badań naukowych wynika, że, paradoksalnie same, długotrwałe aeroby nie pozwalają po pewnym czasie na skuteczną redukcję tkanki tłuszczowej (np. u wyczynowych biegaczy).
Podsumowanie
Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek aktywności fizycznej zbadaj swój stan zdrowia – skonsultuj się z lekarzem i uzyskaj pozwolenie na prowadzenie danego treningu. W szczególności, jeśli: masz wysoki poziom tkanki tłuszczowej w organizmie, choroby układu krążenia, wady postawy, nadciśnienie, wady wzroku, problemy np. z kręgosłupem.
Jeśli dłuższy czas nie prowadziłeś/ nie prowadziłaś żadnej aktywności fizycznej – najlepiej będzie rozpocząć treningi od marszy (trwających 1-2 h, 3-4 x tygodniowo) oraz rozciągania. Pamiętaj, że każdy niewłaściwie prowadzony trening może prowadzić do kontuzji i urazów.
Wszystko, co przeczytałeś / przeczytałaś w artykule stosuj na własne ryzyko. Autor nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne urazy doznane w trakcie treningu.