Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że zjedzenie na drugie śniadanie mieszanki sałat z dodatkiem grillowanego kurczaka jest rozwiązaniem nieporównywalnie korzystniejszym niż zapychanie się chipsami, batonikami czy zapiekanką ze szkolnego, czy pracowniczego bufeciku. Przekonanie, zgodnie z którym zapakowana w estetyczny plastik sałata jest kwintesencją zdrowotności i kulinarnej finezji odbiega trochę od rzeczywistości. Niestety kolorowe, gotowe dania, nawet jeśli składają się głównie z warzyw i chudego mięsa w pewnym stopniu są niestety dietetyczną wydmuszką.
Po pierwsze warto zdać sobie sprawę, że proces przechowywania, przetwarzania i transportowania żywności wiąże się z dość znacznymi stratami cennych składników pokarmowych. To m.in. dlatego poleca się wybierać żywność nisko przetworzoną – jest ona bowiem bardziej zasobna w witaminy i składniki mineralne oraz inne związki wpływające korzystnie na nasz organizm. Przykładowo, gdybyśmy mieli zbadać zawartość witaminy C w papryce przechowywanej przez kilka dni w całości i papryce pokrojonej na drobne kawałki, okazałoby się, że w przypadku tej drugiej straty witaminy C są wielokrotnie wyższe – związane jest to z większym dostępem tlenu. Niestety trzeba liczyć się z tym, że gotowe sałatki choć składają się w dużej mierze z warzyw, to są zdecydowanie mniej zasobne w niektóre witaminy.
Warto także zwrócić uwagę na fakt, że bardzo często gotowe sałatki oprócz warzyw zawierają także dodatek sosów, nierzadko owe sosy są pewnego rodzaju koniem trojańskim, dostarczającym potężnej porcji pustych kalorii. Co więcej, zdarza się, ze zdrowotnie wyglądającą sałatką spożywamy także pewną dawkę konserwantów i średnio pożądanych dodatków mogących znajdować się choćby właśnie w sosie, bądź też ewentualnie w dodanej co sałatki wędlinie. Obecność takich „bonusów” trochę nie współgra z konwencją typu „fit”.
Gotowe dania w postaci sałatek z dodatkami stanowią interesującą alternatywę dla innych gotowych dań serwowanych w barach szybkiej obsługi czy też dla słodyczy i niskojakościowych przekąsek takich jak chipsy, czy paluszki – i to jasno trzeba podkreślić. Nawet reklamowane jako zdrowe gotowe posiłki oferowane nam w supermarketach przegrywają w przedbiegach z dobrze zbilansowanymi daniami przygotowanymi w warunkach domowych, choćby takich jak kanapki z razowego pieczywa z chudym mięsem i warzywami, czy własnoręcznie zrobione sałatki. Warto pamiętać, że fakt, iż dana potrawa jest kolorowa, i składa się w dużej mierze z warzyw, niekoniecznie oznacza, że jest szczególnie wartościowym elementem diety.